Home > Aktualności > Wywiad z Zosią Cudny, autorką książki RAZEM W KUCHNI
Zosia Cudny, autorka bloga MAKE COOKING EASIER,
tym razem o gotowaniu z dzieckiem
Twoja pierwsza książka Przepisy na cztery pory roku sprzedała się w liczbie ponad 20 000 egzemplarzy. To chyba wielki sukces jak na debiutanta? Spodziewałaś się tak dobrego wyniku?
Bardzo mi miło, że operujemy słowem sukces, ale ja tego tak nie czuję. Oczywiście, cieszę się bardzo, niemniej prawdziwym sukcesem jest dla mnie codzienna praca i kontakt z Czytelnikami mojego bloga, a to dlatego, że dają mi tak wiele radości, inspiracji do dalszej pracy i poczucie spełnienia. A czy spodziewałam się takiego wyniku? Chyba każdy gdzieś w skrytości pragnie spełniać swoje marzenia… a jak już się spełniają, to zastanawia się, co jeszcze mógłby w sobie udoskonalić i rozwinąć. To wcale nie znaczy, że się nie cieszę, bo bardzo mi przyjemnie, że Czytelnicy polubili mnie na tyle, by kupić moja książkę, ale jest to też bardzo zobowiązujące 🙂
Tym razem napisałaś książkę o gotowaniu z dzieć Jej tytuł brzmi: Razem w kuchni. Skąd wziął się pomysł na taki projekt? Zapatrzyłaś się w program Master Chef Junior?
Pomysł wziął się wprost z mojego życia, bo mamy córeczkę Hanusię w wieku, w którym możemy zachęcić dzieci do wspólnego gotowania. Tego typu zajęcia mogą być dla nas, rodziców, wielką pomocą w wychowaniu naszych pociech, ale też źródłem i ogromnej radości, jaką daje czas spędzony wspólnie w gronie rodziny. Takie doświadczenia na pewno mogą prowadzić do zainteresowania programami typu Master Chef Junior, ale to już dalsza droga, na którą z pewnością nie każdy się zdecyduje.
Wielu rodziców boi się wpuszczać dzieci do kuchni. Raz z obawy o to, by nie zrobiły sobie krzywdy gorącymi naczyniami czy ostrymi noż Po drugie sprzątanie kuchni po takich zajęciach nie należy chyba do najprzyjemniejszych zajęć? Nie zniechęca Cię to
Wychowanie dzieci z zasady nie należy do łatwych obowiązków. Wszyscy rodzice wiedzą, ile ich to kosztuje starań i wyrzeczeń. Pozwalanie dzieciom na twórcze podejście w kuchni daje nam satysfakcję i poczucie, że jesteśmy dobrymi rodzicami, a przecież nie o wygodę nam chodzi, lecz o jakość więzi. Poza tym to bywa naprawdę świetna zabawa!
W jakim wieku dziecka – Twoim zdaniem – warto zacząć taką wspólną przygodę w kuchni?
Wspólne gotowanie może się zacząć bardzo wcześnie. Nawet roczne dziecko już może przesypywać mąkę czy cukier. Wszystko zależy od tego, w co chcemy malucha zaangażować, jaki zakres czynności mu powierzymy lub też jakie są nasze granice wytrzymałości :-). Pamiętam, jak nasza Mama pozwalała nam z bratem bawić się mąką i to w dowolnych ilościach, bo było to już wliczone w „koszty” zarówno samej mąki, jak i potem wspólnego sprzątania. Ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku – z wręczeniem maluchowi ostrego noża musimy z pewnością długo poczekać. A sprzątanie? Wspólne gotowanie to doskonały sposób na naukę porządków i konsekwencji działania. „Pobrudziłyśmy stół? To teraz trzeba szybciutko posprzątać” 🙂 I to od nas zależy, jak rozdzielić obowiązki, by dziecka nie zniechęcić, a nauczyć pewnych zasad, które przydadzą mu się w późniejszym życiu.
Czy gotowanie z dzieckiem to sposób na niejadki? Czy w swojej książce zdradzasz, jak sobie radzić, gdy dziecko nie chce jeść niczego poza frytkami albo słodyczami?
Jemy oczami i o tym warto pamiętać! Dzieci przywiązują niesłychanie dużą wagę do kolorów i konsystencji. Jeżeli jeszcze do tego dochodzi wspólna praca nad potrawą, to możemy niejedne wartościowe składniki „przemycić”. W mojej książce jest na ten temat trochę informacji, bo wiem , że jest to problem niejednej z Mam.
Wpisy na Twoim blogu pokazują, że sporo podróżujesz: Włochy, Izrael a nawet Rosja. Podróże kształcą i pozwalają poznać kulturę danego kraju. Czy wizyty w tych krajach znalazły odzwierciedlenie w Twoich przepisach?
Bardzo lubię podróżować i każdy wyjazd wnosi coś nowego do mojego życia j do mojej kuchni. Staram się, żeby zdjęcia, które uwielbiam robić, mogły przybliżyć Czytelnikom klimat i ducha miejsca, w którym akurat się znajduję. Kuchnia i obyczajowość zazwyczaj są ze sobą ściśle połączone, więc mam przy tym przyjemność poznawania ludzi i ich kultury.