Tło, REBIS

Aktualności




Poniedziałek, 1 maja 2017


Barbara Pease jest superkobietą w każdym znaczeniu tego słowa. Już od młodego wieku była rezolutna i wytrzymała. W życiu prywatnym i swoim zróżnicowanym biznesie wraz z mężem Allanem ciągle walczyli z przeciwnościami losu, aby zawsze wyprzedzać go o krok.


Sposób, w jaki pracujemy, to doskonała formuła. Nigdy nie kłóciliśmy się w sprawach zawodowych. Żadne z nas nie ma wybujałego ego i oboje wiemy, co powinniśmy robić. Ja zajmuję się prowadzeniem biznesu. Jeśli muszę, zabiegam o nowe zlecenia, negocjuję zapłatę dla Allana, prowadzę rozmowy z międzynarodowymi agentami, upewniam się, że rachunki są na bieżąco płacone, a nasze budynki utrzymane w jak najlepszym stanie, pracuję także z handlowcami. Robię wszystko, co musi być zrobione.

To pozwala Allanowi skupić się na tym, w czym jest najlepszy, czyli dostarczaniu rozrywki oraz pisaniu. Świetnie sobie radzi w mediach, jest zabawny i świetnie się prezentuje na scenie. Poza tym, kiedy postanawiamy napisać książkę, on może zajmować się jej aspektem naukowym oraz badaniem danej tematyki. Moim zadaniem zaś jest zdecydowanie: „Jak bardzo dotyka to przeciętnego człowieka? Jak to wpływa na ludzkie życie?”. A potem ujmujemy to w humorystyczny sposób. Taka jest nasza formuła”.


Barbara Pease pochodzi z bardzo ubogiej rodziny. Zawsze była zdeterminowana i pracowała od 12 roku życia. Dzięki swojej zaradności nie miała problemów ze znalezieniem posady. Zarobione pieniądze przeznaczała na własne cele oraz pomoc rodzinie.

Po skończeniu szkoły Barbara podążała za tym, co – jak sądziła – było jej marzeniem: próbowała zostać księgową. Jednakże kiedy chciała prowadzić księgowość w hotelu, w którym pracowała, okazało się, że jest na to zbyt młoda. Taką samą odpowiedź uzyskała, gdy próbowała podjąć pracę w liniach lotniczych. Właśnie wtedy zwróciła się do niej kobieta, której powiedziano, że Barbara potrafi „sprzedać lód Eskimosom”. Zaoferowała jej pracę w dziale sprzedaży przestrzeni reklamowej w „Townsville Bulletin”.


To było jak przebudzenie, bo poczułam, że nie muszę uczyć się wszystkiego. Zamiast tego mogłam się nauczyć, jak lepiej sprzedawać i zajmować się klientami”, mówi Barbara.


Później Barbara pracowała jeszcze dla różnych firm, m. in. TAFE, Torgas i Skillshare.


Jeden z moich współpracowników w Skillshare powiedział mi: «Weź do domu tę kasetę, myślę, że mogłabyś tego uczyć. To o mowie ciała».

Włączyłam kasetę i obejrzałam tego gościa, Allana Pease’a, który był bardzo zabawny. Bardzo spodobał mi się ten materiał. Pomyślałam, że mogę go wykorzystać, i włączyłam zagadnienie języka ciała do wszystkich moich zajęć”.


Wkrótce potem Pan Mowa Ciała przyjechał do miasteczka na seminarium, była to dla Barbary idealna okazja, by zebrać nowy materiał.


Kiedy Allan sprzedawał książki, poszłam tam i go przesłuchałam”, mówi ze śmiechem.


Był październik 1989 roku i para od razu złapała kontakt. W roku 1991 Barbara przeprowadziła się do Sydney, żeby pracować z Allanem, następnego roku się zaręczyli, a w 1993 wzięli ślub.


Powiedziałam: «Będę z Tobą pracować, tylko jeśli przekażesz mi kontrolę nad biznesem», ponieważ Allan nie miał żadnych zdolności organizacyjnych. Myślałam, że będzie się kłócić, ale się zgodził. W związku z tym moja kolejna podróż polegała na nauczeniu się, jak prowadzić biznes oparty na wystąpieniach”.


Ze względu na zmieniającą się branżę biznesu, Pease’owie zdecydowali się na różnorodną ofertę. Ich biznes jest teraz podzielony na wystąpienia, produkty/książki, media, zajmują się także nieruchomościami.


Nie jesteśmy parą, która zajmuje się tylko jednym obszarem, nie chcieliśmy się skupiać wyłącznie na wystąpieniach. Wielu mówców tak robi, nie poszerzają swojej oferty”.


Ich godny podziwu duch walki przejawił się po tym, gdy w 1994 roku, po serii złych decyzji i oszustwie księgowego, stracili cały majątek. Trzydziestopięcioletnia Barbara i czterdziestopięcioletni Allan byli spłukani.


Tyle osiągnęliśmy i wszystko straciliśmy! Zdecydowaliśmy, że odniesiemy sukces jeszcze raz. Musieliśmy znaleźć sposób, by iść do przodu, musieliśmy wyznaczyć sobie nowy cel. Postanowiliśmy, że znowu zostaniemy autorami bestsellerów, chcieliśmy odzyskać stabilność finansową i nasz styl życia”.


W 1997 roku, Barbara i Allan przenieśli się Wielkiej Brytanii, gdzie wynajęli skromne mieszkanie i zaczęli od nowa, używając dwóch laptopów, pożyczonego samochodu, dwóch starych telefonów i książki telefonicznej. Przez kolejne trzy lata zabiegali o zlecenia, seminaria i konferencje oraz samodzielnie wydali Dlaczego mężczyźni nie słuchają, a kobiety nie umieją czytać map. Książka sprzedała się w 12 milionach egzemplarzy na całym świecie i została przetłumaczona na 55 języków. Zarobili dość, by spłacić długi i znowu wieść dostatnie życie.

 Później Barbara i Allan napisali kolejnych10 bestsellerów i w 2004 roku byli najlepiej się sprzedającymi autorami na świecie. O ich działalności powstał film kinowy, który okazał się kasowym przebojem, dziewięć cykli telewizyjnych i cztery sztuki teatralne.

Doświadczywszy takiego sukcesu w życiu zawodowym, postanowili swe odkrycia i sprawdzone techniki (w tym programowanie RAS-u, o czym jest mowa w ich najnowszej książce Odpowiedź) wykorzystać w sferze prywatnej. Bardzo chcieli mieć razem dziecko (oboje mieli już dzieci z poprzednich związków).

Nie było to jednak takie proste: Barbara nie była już najmłodsza, a Allan po leczeniu raka prostaty był bezpłodny. Dzięki swej determinacji w dążeniu do celu i nowoczesnej medycynie dopięli swego – w 2005 roku na świat przyszedł ich syn Brandon. Trzy lata później zaś urodziła się jego… bliźniaczka.

Okazało się, że ich formuła sukcesu działa na różne sposoby, a ich Odpowiedź jest odpowiedzią na wiele pytań i problemów. Barbara i Allan są znowu na szczycie i planują kolejny wielki krok.