Tło, REBIS
NOWOŚĆ REBIS POLECA BESTSELLER ZAPOWIEDŹ PROMOCJA PRODUKT ARCHIWALNY

O człowieku, który stracił cień
Joyce Carol Oates

Format i cena:

książka (oprawa twarda)

Produkt archiwalny

e-book (EPUB, MOBI)

Produkt archiwalny

Szczegóły

Seria:
Salamandra
Przekład:
Katarzyna Karłowska
Oprawa:
całopapierowa z obwolutą
Tytuł oryginalny:
The Man Without a Shadow
ISBN:
978-83-8062-179-4
Wydanie:
1 (2018)
Data premiery tego wydania:
2018-04-03
Liczba stron:
368
Format:
150x225

Opis książki

Czy można kochać kogoś, kto nie jest w stanie odwzajemnić uczucia, bo nie  pamięta, że cię kiedykolwiek poznał?

W 1965 roku młoda neuropsycholożka Margot Sharpe, początkująca badaczka, poznaje przystojnego, wykształconego, obdarzonego charyzmą Elihu Hoopesa, człowieka cierpiącego na ciężką amnezję. To spotkanie na zawsze naznaczy nie tylko jej karierę naukową, ale i ścieżkę życia.

O człowieku, który stracił cień to nadzwyczaj oryginalna opowieść o zakazanej miłości i tajemnicach psyche, napisana w precyzyjnym i zarazem emocjonalnym stylu charakterystycznym dla autorki. Dzieło wybitne i strukturalnie złożone, które zgłębia najciemniejsze zakamarki umysłu i ukazuje świetlistą prawdę o ludzkim sercu.

Joyce Carol Oates (ur. 1938) – powieściopisarka, dramaturg, poetka i eseistka. Jest profesorem Princeton University i członkiem American Academy of Arts and Letters. W Polsce znana jest m.in. z  wydanych przez REBIS powieści: Zabiorę cię tam, Czarna topiel, Blondynka, Wodospad (nagroda Prix Femina 2005), Mama odeszła, Córka grabarza, Moja siostra, moja miłość, Niebieski ptak, Opowieść wdowy oraz Przeklęci. Książki Oates wielokrotnie nominowano do National Book Award, Nagrody Pulitzera i PEN/Faulkner Award. Zdobyła National Book Award i PEN/Malamud Award za wybitne osiągnięcia w dziedzinie opowiadania. W 2003 r. została laureatką Commonwealth Award za „Wybitną służbę w dziedzinie literatury”, w 2006 r. otrzymała nagrodę „Chicago Tribune” za „Osiągnięcia całego życia”. Od wielu lat pisarka uważana jest za jedną z czołowych kandydatek do literackiej Nagrody Nobla.

Wasze zdjęcia

Dodaj własne zdjęcia

Recenzje (5)

Młoda, inteligentna Margot Sharpe to początkująca badaczka-neuropsycholog, której kariera zapowiada się obiecująco. Kobieta pracuje nad przypadkiem charyzmatycznego i przystojnego Elihu Hoopesa, który w wyniku pewnej infekcji zachorował na ciężką amnezję. Prawie czterdziestoletni mężczyzna zaraził się wirusem, którego rozwój doprowadził do makabrycznych zmian w jego mózgu. Z badawczego punktu widzenia przypadek Elihu jest intrygujący - krótkotrwała pamięć mężczyzny "kasuje" się co siedemdziesiąt sekund. Margot chce wykorzystać szansę od losu i w pełni angażuje się w projekt. Fascynuje się nie tylko przypadkiem chorego, ale i nim samym... Rodzina i jej życie prywatne schodzi na dalszy tor. Zainteresowanie mężczyzną staje się silniejsze, aż w końcu ciężko jej ukryć, że coś czuje do badanego pacjenta. Joyce Carol Oates stworzyła książkę niezwykłą, niejednoznaczną. Podczas śledzenia akcji wielokrotnie zastanawiałam się, co zrobiłabym w takiej sytuacji, w jakiej znajdowali się bohaterowie. W szczególności ciężko byłoby mi podjąć właściwe kroki na miejscu młodej neurolożki. Przeprowadzanie eksperymentów i badań związane jest z pewnymi zasadami, to jak z etyką lekarską czy podstawowymi regułami w innych zawodach. Margot zdecydowanie zaczęła przekraczać tę linię, ale uczuć przecież nie można od tak stłamsić... Wątek ten może niektórym wydawać się nieco kontrowersyjny. Jak w tej sytuacji postąpić właściwie? Co z moralnością, co z emocjami? "O człowieku, który stracił cień" to powieść prowadzona przez narratora trzecioosobowego, szczegółowo relacjonującego akcję. Nie przepadam za tego typu zabiegami, zdecydowanie bardziej wolę, kiedy to bohaterowie przejmują pałeczkę w tej kwestii. To oczywiście drobnostka, która nie wpływa na moją ocenę całości. Książka wywołała we mnie sporo emocji - wątek uczuciowy w szczególności łamał mi serce. Autorka zadbała również o nutkę tajemnicy, która mnie zaintrygowała. Mimo, że nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z neuropsychologią, w odbiorze całej tej historii nie napotkałam na nic niezrozumiałego. Joyce Carol Oates w przystępny sposób wplotła do swej powieści fachowe zagadnienia. "O człowieku, który stracił cień" to naprawdę oryginalny utwór literacki. Moim zdaniem, jeśli lubujecie się w ambitnej literaturze lub po prostu od czasu do czasu po takową sięgacie, śmiało możecie skusić się i na ten tytuł. Warto.
Karolina G.
Młoda, inteligentna Margot Sharpe to początkująca badaczka-neuropsycholog, której kariera zapowiada się obiecująco. Kobieta pracuje nad przypadkiem charyzmatycznego i przystojnego Elihu Hoopesa, który w wyniku pewnej infekcji zachorował na ciężką amnezję. Prawie czterdziestoletni mężczyzna zaraził się wirusem, którego rozwój doprowadził do makabrycznych zmian w jego mózgu. Z badawczego punktu widzenia przypadek Elihu jest intrygujący - krótkotrwała pamięć mężczyzny "kasuje" się co siedemdziesiąt sekund. Margot chce wykorzystać szansę od losu i w pełni angażuje się w projekt. Fascynuje się nie tylko przypadkiem chorego, ale i nim samym... Rodzina i jej życie prywatne schodzi na dalszy tor. Zainteresowanie mężczyzną staje się silniejsze, aż w końcu ciężko jej ukryć, że coś czuje do badanego pacjenta. Joyce Carol Oates stworzyła książkę niezwykłą, niejednoznaczną. Podczas śledzenia akcji wielokrotnie zastanawiałam się, co zrobiłabym w takiej sytuacji, w jakiej znajdowali się bohaterowie. W szczególności ciężko byłoby mi podjąć właściwe kroki na miejscu młodej neurolożki. Przeprowadzanie eksperymentów i badań związane jest z pewnymi zasadami, to jak z etyką lekarską czy podstawowymi regułami w innych zawodach. Margot zdecydowanie zaczęła przekraczać tę linię, ale uczuć przecież nie można od tak stłamsić... Wątek ten może niektórym wydawać się nieco kontrowersyjny. Jak w tej sytuacji postąpić właściwie? Co z moralnością, co z emocjami? "O człowieku, który stracił cień" to powieść prowadzona przez narratora trzecioosobowego, szczegółowo relacjonującego akcję. Nie przepadam za tego typu zabiegami, zdecydowanie bardziej wolę, kiedy to bohaterowie przejmują pałeczkę w tej kwestii. To oczywiście drobnostka, która nie wpływa na moją ocenę całości. Książka wywołała we mnie sporo emocji - wątek uczuciowy w szczególności łamał mi serce. Autorka zadbała również o nutkę tajemnicy, która mnie zaintrygowała. Mimo, że nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z neuropsychologią, w odbiorze całej tej historii nie napotkałam na nic niezrozumiałego. Joyce Carol Oates w przystępny sposób wplotła do swej powieści fachowe zagadnienia. "O człowieku, który stracił cień" to naprawdę oryginalny utwór literacki. Moim zdaniem, jeśli lubujecie się w ambitnej literaturze lub po prostu od czasu do czasu po takową sięgacie, śmiało możecie skusić się i na ten tytuł. Warto.
Karolina G.
"O człowieku, który stracił cień" to przepełniona emocjami, wzruszająca i niezwykle przejmująca powieść obyczajowa. Wielopłaszczyznowa, głęboka i pełna zadumy nas ludzkim losem. Joyce Carol Oates stworzyła piękną, nostalgiczną i w gruncie rzeczy smutną opowieść, która skłania nas do refleksji. To naprawdę dobra literatura. Oryginalna, przemyślana, precyzyjna i perfekcyjna. Wzbudza skrajne emocje i sprawia, że czytelnik zostaje sam na sam z licznymi dylematami i pytaniami, na które musi odszukać odpowiedzi we własnym sercu. Nie dziwi mnie, że ta powieściopisarka, poetka, eseistka i dramaturg od lat uważana jest za jedną z czołowych kandydatek do literackiej Nagrody Nobla. Główny wątek jej najnowszej powieści opiera się na zakazanej miłości oraz na tajemnicy ludzkiego umysłu. Elihu Hoopes to tytułowy "człowiek, który stracił cień." W wyniku poważnej infekcji i bardzo wysokiej temperatury jego mózg uległ uszkodzeniu. Dokładnie stracił on zdolność zapamiętywania. Niestety nie da się już tego procesu odwrócić. Elihu już na zawsze utracił wszystkie wspomnienia zapisane w pamięci długotrwałej. Potrafi odtworzyć zaledwie ostatnie kilkadziesiąt sekund swojego życia. Tylko na tyle pozwala mu jego mózg. Margot Sharpe to młoda lekarka, neuropsycholożka, która na co dzień pracuje z osobami, mającymi problemy ze swoją pamięcią. W ten sposób poznaje Elihu, młodego, przystojnego, wykształconego, ale i cierpiącego na głęboką amnezję mężczyznę. Jest dla niej wspaniałym przypadkiem medycznym, na który może zwrócić uwagę, ale jednocześnie staje się mężczyzną, w którym bez pamięci się zakochuje. Rozpoczyna z nim niebezpieczny flirt. Wie, że to nieetyczne i bardzo problematyczne, ale nie potrafi inaczej. Z dnia na dzień ten mężczyzna fascynuje ją coraz bardziej. Tylko jak stworzyć głęboką relację z kimś, dla kogo jego świat zaczyna się na nowo co kilkadziesiąt sekund? Jeśli jesteście ciekawi jak na to pytanie próbuje odpowiedzieć autorka tej powieści zachęcam was do jej lektury. Wiele stwierdzeń w tej książce się powtarza, może dlatego, że poszczególne sesje terapeutyczne muszą mieć jakąś ciągłość i schematyczność. Nie jest to jednak przeszkodą w pełnym odbiorze wszystkich emocji, na które chce nam zwrócić uwagę Joyce Carol Oates. Całą relację głównej pary bohaterów tej opowieści poznajemy z perspektywy Margot - kobiety zdecydowanej, namiętnej, ale i pełnej smutku, rozżalenia oraz rozgoryczenia. Do czego doprowadzi ją flirt, który rozpoczęła ze sowim pacjentem? Czy odnajdzie w tej relacji szczęście? Czy będzie umiała oddzielić życie prywatne od zawodowego? I wreszcie, czy jako neuropsycholog będzie umiała pomóc swojemu ukochanemu? Zachęcam was do lektury! To naprawdę interesująca, inspirująca i przejmująca książka. Polecam!
mufloneks.blogspot.com

Multimedia (1)

"O człowieku, który stracił cień" - J.C. Oates - Recenzja [Kto czyta, żyje podwójnie]

"O człowieku, który stracił cień" - J.C. Oates - Recenzja [Kto czyta, żyje podwójnie]